Do smażenia najlepiej nada się ANTRYKOT lub ROSTBEF (lepiej wybrać mięso beż kości, wersję z kością- świetnie sprawdzi się na grillu lub w piekarniku). Idealna grubość to od 3 do 4 cm. Nie smażymy mięsa prosto z lodówki, powinno odczekać chwilę i nabrać temperatury pokojowej, najlepiej natrzeć je czymś co zespoli przyprawy ze stekiem, np. oliwą, można też użyć oleju sezamowego lub z pestek orzechów ziemnych. Świeżo zmielony pieprz, gruboziarnista sól, czosnek i gałązka rozmarynu idealnie podkreślą naturalny smak mięsa. Steki smażymy na BARDZO DOBRZE ROZGRZANEJ PATELNI.
Stopień wysmażenia zależy od rodzaju i grubości mięsa, jak również od tego, jaki efekt chcemy osiągnąć. Wyróżniamy 6 stopni wysmażenia:
BLUE – mięso jest smażone lub grillowane, przez kilkadziesiąt sekund z każdej strony, tak aby tylko się zarumieniło. Mięso jest zupełnie surowe w środku, ale ciepłe.
RARE – mięso z zewnątrz usmażone na grubość ok. 5 mm, środek pozostaje czerwony i krwisty.
MEDIUM RARE – czyli średnio krwisty, wierzchnia warstwa wysmażona na około. 7 mm. Środek jest mocno różowy.
MEDIUM – średnio wysmażony w środku ma delikatny różowy kolor, po naciśnięciu z mięsa wypływa różowy sok, ale nie jest to krew.
MEDIUM WELL – czyli dobrze wysmażony, mięso jest ścięte w całym steku, kolor powinien być jeszcze delikatnie różowy
WELL DONE – mięso jest całkowicie wysmażone, kolor bardziej wpada w szary niż różowy.
Chcąc uzyskać najbardziej popularny stopień wysmażenia, czyli MEDIUM – wołowinę najlepiej smażyć około 6 minut, tak aby temperatura w środku wynosiła 65 stopni (po 3 min z każdej strony, należy pamiętać, że czas smażenia musimy dostosować do grubości mięsa, jeśli stek jest cieńszy czas również powinien być proporcjonalnie krótszy).
Na około 2 minuty przed końcem smażenia dodajemy na patelnie masło i polewamy nim steki.
I Voilà, idealny stek już gotowy, no prawie!
Mięso po zdjęciu z patelni powinny odpocząć około 2-3 min, tak aby soki równomiernie rozprowadziły się w steku. (Do przykrycia można użyć foli aluminiowej).
Smacznego!